Jestem spokojnym facetem. Nie palę, nie piję (no od swieta to tak) znaczy ideałem jestem:):). Staram sie być zawsze szczery i choć to nie przysparza popularności to jednak uważam, ze ułatwia zycie:) Wiem że dzisiaj szczerośc nie jest w modzie, ale na mody takze nie zwracam uwagi... Dawno temu przestałem sie bawic w "wyścigi szczurów" bo nie one sa najważniejsze w życiu...Cenię wartości rodzinne. Jak ktoś kiedys o mnie powiedział - nie mam ani fejsa ani naszej klasy - ale za to mam znajomych:)... a z tego wynika że więzi międzyludzkie sa dla mnie bardzo istotne. Niewątpliwie jestem w jakiś sposób pukładany, co sprawia, że mam czas dla siebie oraz tych najblizszych i  dalszych przyjaciół... Trudno jest tak pisać o sobie... to taki trochę automarketing... ale kocham i góry i morze, a szczególnie miasta portowe:) taki romantyzm dalekich podrózy:) Góry kocham na tyle, ze jestem chory gdy nie wybiore sie w Tatry przynajmniej raz w roku... Uwazam, ze to co się w życiu dostaje na tacy (także wiedza) jest na ogół powierzchowne i mało warte...Tak więc na sam koniec dodam tylko, ze trzeba sie po prostu pytac i poznawac wzajemnie:) I jeszcze jedna istotna bardzo sprawa... nie znosze czarnowidzów i ponuraków... co nie znaczy, że w zyciu sobie głównie żarty stroje.